Kolizje z udziałem dzikiej zwierzyny. Apelujemy o ostrożność!
Świąteczny czas pokazał nam, że na drogach naszego powiatu musimy wciąż uważać na dziką zwierzynę. W trakcie długiego weekendu doszło do dwóch kolizji z udziałem dzikiej zwierzyny. Na szczęście kierujący nie doznali poważnych obrażeń.
Kolizja samochodu z nieoczekiwanie pojawiającym się na drodze zwierzęciem może okazać się brzemienna w skutkach. Podczas takich zdarzeń, zwierzę często ginie lub jest poważnie ranne, a pojazd uczestniczący w kolizji jest poważnie uszkodzony. W takich sytuacjach osoby podróżujące w pojeździe narażone są na niebezpieczeństwo odniesienia obrażeń ciała.
Do pierwszej kolizji drogowej doszło w sobotę (30.03.24 r.) po godz. 20:00 w pobliżu Braniewa. 33-letni mężczyzna zgłosił, że na prostym odcinku drogi uderzył w sarnę, która wybiegła na jezdnię. Zwierzę padło na miejscu. Kierujący w wyniku zdarzenia nie doznał żadnych obrażeń.
Następna kolizja miała miejsce w Niedzielę Wielkanocną (31.03) kilka minut przed godz. 06:00 na drodze K54. 49-letniej kobiecie nie udało się uniknąć kolizji z sarną. Kierująca pojazdem Skoda Fabia jechała w kierunku Braniewa od węzła z drogą S22. Przodem pojazdu uderzyła w sarnę, która wbiegła bezpośrednio przed jej auto. Niestety straciła panowanie nad pojazdem, który dachował w przydrożnym rowie. Kobieta została przetransportowana przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala w Elblągu, z którego została wypisana po przeprowadzonej obserwacji – nie doznała żadnych obrażeń. Funkcjonariusze musieli zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu.
Apelujemy o ostrożność i nieprzekraczanie dopuszczalnej prędkości, w szczególności na drogach znajdujących się w pobliżu lasów, gdzie ryzyko wtargnięcia dzikiego zwierzęcia na jezdnię jest duże.
W przypadku kolizji ze zwierzęciem leśnym, należy:
- zabezpieczyć miejsce zdarzenia, zjechać na pobocze i wystawić trójkąt ostrzegawczy,
- jeśli są osoby ranne, powinniśmy niezwłocznie udzielić im pomocy,
- każdorazowo, o miejscu i okolicznościach zdarzenia należy zawiadomić służby, korzystając z numerów alarmowych – nawet jeśli szkody materialne są niewielkie i nie ma rannych. Policjanci sporządzą dokumentację ze zdarzenia potrzebną ubezpieczycielowi i powiadomią osoby odpowiedzialne za zabranie zwierzęcia z drogi,
- nie można samemu przemieszczać, usuwać z jezdni potrąconego lub martwego zwierzęcia ani nawet go dotykać – może mieć wściekliznę lub nagle zaatakować.
-
Miejsce zdarzenia drogowego -
Miejsce zdarzenia drogowego -
Policjant na miejscu zdarzenia drogowego
